W mglisty poranek 7 października, w przeddzień rocznicy śmierci patronki naszej szkoły, uczniowie klasy trzeciej wraz z wychowawczynią i dwiema mamusiami wybrali się na jesienną wycieczkę do Żarnowca.
Pierwszym punktem wyprawy był spacer po parku przy żarnowieckim dworku, który Maria Konopnicka dostała w 1903 roku od narodu z okazji 25 – tej rocznicy swojej pracy twórczej. Następnie dzieci zwiedziły wystawę literacką poświęconą twórczości poetki i wysłuchały „Roty”. Potem udały się do dworku, który zwiedzały wraz z przewodnikiem. Pan Dariusz opowiadał o ciekawostkach z życia poetki i pokazywał interesujące eksponaty. Uczniowie dowiedzieli się m. in. tego, że:
– Maria Konopnicka miała ośmioro dzieci,
– pisała tylko czarnym lub fiołkowym atramentem,
– w Żarnowcu spędziła ok. trzy i pół roku życia, w tym tylko jedną zimę (zaspy śniegu sięgały wtedy kalenicy, czyli szczytu dachu, więc żeby dostać się do dworku służba musiała wykopywać w śniegu tunele),
– była samoukiem,
– znała 10 języków.
Kolejnym punktem wycieczki było zwiedzenie Szkoły Ludowej w Żarnowcu. Tam trzecioklasiści dowiedzieli się, w jakich warunkach uczyły się dzieci ponad sto lat temu. Mieli okazję usiąść w ławkach z otworami na kałamarze i samodzielnie poćwiczyć pisanie piórem ze stalówką. Okazało się, że pisanie z użyciem atramentu jest bardzo trudną sztuką. Próba klęczenia na grochu (jak w dawnej szkole) też była dla nich ciekawym doświadczeniem.
Wyprawa do Żarnowca obfitowała w interesujące doświadczenia, została uwieczniona na zdjęciach i na pewno na długo zostanie w pamięci trzecioklasistów.
Danuta Chochołek
