Listopad upłynął nam pod znakiem slima. Podczas zajęć wykonywaliśmy glutki z różnych materiałów m.in. z mąki ziemniaczanej, płynu do kąpieli, czy z kleju. Z dodatkami i bez. Na koniec powstał nawet jadalny slime, którego głównym składnikiem były żelkowe misie. Obawy, że będą zbyt słodkie okazały się daremne 😉