Dobiegają końca nasze emocjonujące zajęcia prowadzone w ramach innowacji pedagogicznej „eMOCje – moja MOC”. Od początku marca chętni uczniowie klasy II oraz III raz w tygodniu spotykali się z psychologiem szkolnym, by wspólnie podróżować po świecie emocji. Był czas na radość, smutek, złość, czy strach – dosłownie i w przenośni Próbowaliśmy rozpoznawać i różnicować emocje, dzielić się nimi z grupą oraz konstruktywnie je wyrażać. Każdy znalazł swój sposób. Dla jednych była to bardziej praca twórcza (wycinaliśmy, malowaliśmy, wyklejaliśmy) – powstały zegary emocji, wybuchające wulkany złości, „uczuciowe” kamenie, czy pudełka strachów. Innym bardziej odpowiadało wyrażanie siebie poprzez ruch, tu wśród wszystkich aktywności najpopularniejszy okazał się taniec . Dokonaliśmy też kilku ciekawych odkryć, m.in.:
• Emocje to odczucia wewnątrz ciała i sygnały, które widać na zewnątrz;
• Wszystkie (!) emocje są przydatne – pomagają nam zareagować adekwatnie do sytuacji ;
• Złość nie jest zła (to odkrycie było dla niektórych nie lada zdziwieniem), tylko trzeba nauczyć się ją wyrażać w taki sposób, by nie krzywdzić siebie ani innych;
• Emocje są uniwersalne – odczuwają je wszyscy niezależnie od wieku, pochodzenia, czy koloru skóry;
• Nasi domowi pupile też odczuwają emocje ;
• Emocje mijają – średni czas ich trwania to ok. 90 sekund (ale oczywiście mogą trwać dłużej);
• Możemy odczuwać kilka różnych emocji w tym samym czasie;
• Stłumione emocje zawsze prędzej, czy później dadzą o sobie znać;
• Jeśli ktoś wysłucha nas z empatią, to łatwiej się od nich uwolnić. Dziękuję wszystkim uczniom, którzy tak chętnie odkrywali MOC eMOCji !
Sylwia Szczyrska – Płatek