To już nasz czwarty wspólny Dzień Dziecka – czyli Szkolny Rajd. Tym razem trochę inaczej… Razem a jednak osobno! Wyruszyliśmy na szlak wszyscy: dzieci, nauczyciele i rodzice. Dokąd? Gdzie oczy poniosą!
Pierwszaki i drugoklasiści obejrzeli przedpremierowo film „Skąd się biorą sny” – film do uśmiechu i wzruszeń, a potem… wspaniale bawili się w Parku Jordanowskim.
Trzeciaki z dwóch klas wyruszyły na beskidzki szlak do Pustelni św. Jana z Dukli, obejrzały piękną przyrodniczą wystawę w Zespole Karpackich Parków Krajobrazowych w Dukli, a potem…. było pieczenie kiełbasek, śpiewanie, piłka nożna i tańce! Niezapomniane 😊 Okazało się, że kondycja dopisuje!
Uczniowie z klasy czwartej i piątej pokonywali wysokie szlaki na linach – to dopiero była przygoda i wyzwanie! A potem… poznawali historię najbliższą i odległą jednocześnie słuchając opowieści o dawnym Krośnie.
Szóstoklasiści pozostali wierni ulubionej trasie po Iwoniczu Zdroju, gdzie słuchali ciekawych historii opowiadanych przez przewodnika i podziemnych opowieści z Bełkotki, piekli kiełbaski, a potem…. upragnione piłkarskie szaleństwo!
Klasy siódme wyruszyły na turystyczną dłuuuugą trasę, pokonywaną dzielnie i z uśmiechem, choć czasem w „obgryzających” butach. A potem… nie zabrakło ogniska, uśmiechu i przepięknych beskidzko – bieszczadzkich widoków z okolic Bukowska.
Ósmoklasiści pokonali nowy szlak na zamek odrzykoński trasą błotnistą, polną, pod górkę i na przełaj. A potem… posypały się pochwały, że takiej grzecznej młodzieży na zamku to jeszcze nie było!
Więc w końcu jak? Razem czy osobno? Osobno na trasie i razem na zdjęciu, bo o jednej porze, gdzie kto był… robiliśmy wspólne zdjęcie. Takiej radości jak w Dniu Dziecka życzymy sobie nawzajem na co dzień! I dziękujemy naszym niezawodnym i jak zawsze pomocnym rodzicom!
Dorota Patejko
